Po pierwszym sezonie myślałem, że ocena 10 z serduszkiem zostanie przy serialu na stałe, ale po pojawieniu się Esmeraldy brakło mi skali w górę. Niemożliwa rola, niemożliwa aktorka. Oglądanie jej to uczta dla oczu i uszu.
Zgadza się, w ogóle drugi sezon to aktorstwo na świetnym poziomie i dopracowany scenariusz.
Tak jest. Ciężko znaleźć słabą postać. Osobiście kompletnie nie przepadam za Bagiennymi - takie nieporadne płaczki, ale reszta, to poezja.
Przecież Bagienni są najlepsi zaraz za głównymi bohaterami. Najsłabszą postacią jest pan Poe i jego żona
Wszyscy wypadli niesamowicie. Klimat serialu wciąga i pozostaje w pamięci. Serial jest definitywnie 'in' ;) Scenografia sprawia wrażenie sztuki teatralnej a niezwykle barwne postacie kontrastują z szarością scenerii w sposób magiczny. Jeden z tych seriali,które trzeba obejrzeć i można albo znienawidzieć albo pokochać. Nie widzę pośrednich ocen.