Nikt inny nie potrafi w tak wspaniały sposób grać na ludzkich emocjach poprzez muzyke.
Jego soundtracki zwłaszcza do filmów Shyamalana to istne arydzieła (z Osadą na czele).
Cieżko znaleść aktualnie kompozytora którego utwory były by na tak wysokim poziomie
artystycznym. Całe media venture z Zimmerem na czele mogli by Howardowi co najwyżej
buty czyścić.
"Całe media venture z Zimmerem na czele mogli by Howardowi co najwyżej
buty czyścić"
Święta prawda. James Newton Howard jest wspaniałym kompozytorem i niesłychanie wszechstronnym. Zimmer i Remote Control Productions nie dorastają mu do pięt.
Niestety coś w tym jest. Soundtrack do "Salt" nijaki, "The Last Airbender" to też jakby nie ten sam James.
Ja osobiście wolę inny typ muzyki filmowej.Pewnie oglądam tez trochę inne filmy.Dla mnie jednym z ulubionych jest Badalamenti.