Aby lepiej wczuć się w rolę, Holly Hunter przyglądała się pracy kilku detektywów z wydziału zabójstw policji w Los Angeles.
Aby lepiej zagrać swoją rolę, Sigourney Weaver konsultowała się z psychiatrą, który przeprowadzał wywiad z seryjnym mordercą Jeffreyem Dahmerem.
James Newton Howard miał skomponować ścieżkę dźwiękową do tego filmu, ale zrezygnował na rzecz filmu "Wodny świat". Zastąpił go Christopher Young.
W scenie, gdy pokazana jest ofiara psychopaty w samochodzie na stacji benzynowej, widać, że kobieta wciąż oddycha.
Kiedy Cullum rozmawia z Hudson i Monahan, można dostrzec na jego dwóch przednich zębach czarną charakteryzację.
W scenie w łazience palą się dwie świece. M. J. pyta śledczego o czas zgonu, a ten twierdzi, że nastąpił on 8 godzin temu. To nieprawdopodobne, aby świece paliły się przez tak długi czas.
W jednej ze scen Helen odpowiada na kompletnie anonimowego e-maila, co jest niemożliwe.
W filmie policja komunikuje się na częstotliwości 147.2100 MHz - jest to częstotliwość właściwa dla 2-metrowej fali z amatorskiego radia, a nie sprzętu policyjnego.
Krew płynie po nożu jeszcze zanim Daryll poderżnie gardło policjantowi.
Kiedy pierwszy raz mamy wrażenie, że ktoś jest w mieszkaniu Hudson, można dostrzec przez ułamek sekundy kamerę na zewnątrz pokoju Helen.
Kiedy zabójca upada na dachu, ma broń w prawej ręce, a lewa jest zupełnie pusta. Później jednak pistolet zostaje mu wykopany z lewej ręki, a prawa jest pusta.
Kiedy w scenie w łazience Peter Foley (William MacNamara) mówi do Helen (Sigourney Weaver) "If you warn her, I will kill her", jego usta się nie poruszają.
Dr Hudson podaje, że w 1978 roku w akademiku bractwa Chi Omega Ted Bundy zamordował trzy studentki. W rzeczywistości jednej z nich udało się ujść z życiem.
Gdy M.J. Monahan wchodzi do mieszkania Helen, widzi samą siebie na żywo na ekranie telewizora i kamerę wideo skierowaną na nią. Następnie znajduje notatkę z napisem "Press play" ("Włącz odtwarzanie"), wciska odpowiedni przycisk i kamera zaczyna odtwarzać nagranie. W rzeczywistości jest to niemożliwe - kamera może być ustawiona albo w pozycji nagrywania, albo odtwarzania. M.J. musiałaby najpierw przełączyć na tryb odtwarzania, a dopiero potem włączyć przycisk.
Gdy Susan Schiffer próbuje przejść przez blokadę policji, mówi: "Excuse me. I am a member of the press" ("Przepraszam, jestem z prasy"). Jej usta się nie poruszają, gdy wypowiada te słowa.
Morderca-naśladowca zabija kobietę w sposób, w jaki uczynił to wcześniej Jeffrey Dahmer. Jednak po wszystkim wrzuca pozbawione głowy ciało do rzeki. Prawdziwy Dahmer nigdy by tak nie zrobił, gdyż trzymał ciała we własnym mieszkaniu, by później zadowalać na nim swoje popędy.
Dr Hudson twierdzi, że Peter Kürten był seryjnym zabójcą w latach 30. XX wieku. W rzeczywistości mordował on w roku 1913 i 1929, a rok później został aresztowany.
Długość grzywki M.J. zmienia się w przeciągu całego filmu.
W mieszkaniu Helen psychopata zakłada jej na usta taśmę samoprzylepną. Gdy później Helen budzi się w łazience uniwersytetu, taśma jest przylepiona znacznie wyżej niż poprzednio.
Gdy M.J. znajduje martwego policjanta w mieszkaniu Helen, przypadkowo trąca nogą jego latarkę, która toczy się w stronę ściany, zostawiając strugę krwi. Wezwawszy posiłki, M.J. podnosi latarkę, która nagle znowu jest przy jej nodze, zaś struga krwi znika.
Film kręcono w Los Angeles i w San Francisco (Kalifornia, USA),
Sigourney Weaver jest prawie o stopę wyższa od Holly Hunter. Aby zniwelować różnicę wzrostu, w wielu scenach Weaver musiała siedzieć.
W scenie w łazience Sigourney Weaver plunęła w twarz Williamowi McNamarze bez jego wiedzy. Szok i złość aktora są autentyczne i odzwierciedlają jego ogromne zaskoczenie.
We wcześniejszej wersji scenariusza rola M. J. Monahan była napisana dla mężczyzny i filmowy romans miał się rozgrywać pomiędzy Monahan i Helen Hudson.
W włoskiej wersji filmu większość scen przemocy zostało wyciętych, m.in. ta z prologu, gdy Harry Cullum podcina gardło policjantowi.