polecam dokument "Świat według Monsanto", widzę mnóstwo podobieństw- w podejściu do mediów (reklamówki, wywiady, język, etc.) i w tym, co proponują konsumentom.
ja obejrzę, dzięki.
pracowałam dla równie ogromnej jak Monsanto firmy biotech.
ale nie za długo zanegowałam sposób w jaki traktowaliśmy zwierzęta laboratoryjne (miały fatalne niegojące się rany od zastrzyków)i wyleciałam, tak jak stałam.
B-)
Monsanto od razu przyszło mi na myśl. Pewnie mało osób wie o tym, że są takie korporacje, a akurat ta konkretna to lider biotechnologii/bioinżynierii. Z filmu dokumentalnego na yt pamiętam, że po parę/kilkadziesięt procent całej produkcji niektórych warzyw w USA pochodzi z ich laboratoriów. Polecam zainteresowanym zapoznać się z różnymi informacjami. Może sieć to nie 100% źródło informacji, ale zawsze lepsze to, niż wieczne patrzenie pod swoje stopy.
Pewnie gdyby dostać prawdziwe fakty, to film o nich przebiłby ten o MC ;/
O Maku nie ma w sumie filmu ktory by zdradzal cala prawde o jakosci ich produktow bo czlowiek ktory chcialby go zrobic mialby wypadek. Tak samo jak o Monstanto.
obejrzales widze sporo filmow, wysylam ci zaproszenie do znajomych. Chetnie zobacze co oceniasz, moze odkryjesz cos dobrego czego nie widzialem. Lubie dyskutowac o filmach z ludzmi ktorzy maja cos ciekawego do powiedzenia dla ktorych szczytem nie sa avengersi tylko wymagaja od kina czegos wiecej.