Dokładnie sto lat temu, na skalistym wybrzeżu Północnej Karoliny, czterej założyciele miasta zawarli umowę z trędowatymi, którzy przypłynęli szukać schronienia na ich wyspie. Jednak nie dotrzymali tej umowy i aby pozbyć się problemu, spalili statek razem z jego pasażerami. Zostali za to przeklęci. Po latach duchy zmarłych marynarzy i
Typowy remake, zawierający wszystkie możliwe dla tego typu filmów wady. Po pierwsze mamy tu prymitywne metody straszenia i standardowo "jump scenes", co nie tworzy dobrej atmosfery grozy. Jak świetny jest zatem pod tym względem oryginał Carpentera! Jest też oczywiście słaba narracja, sposób przedstawienia nam tej...
Zaczyna się całkiem całkiem, nawet jest tajemniczo i klimatycznie dość. Ale z czasem trwania coraz bardziej wszystko siada, a finał to całkowite rozczarowanie. A sceny z tańcem na łodzi są wprost koszmarne. Efekty specjalne takie sobie, w sumie nie najgorsze. Ale cały film raczej po seansie zapada w niepamięć...